Królewicz Kazimierz (1458-1484) zapisał się w pamięci współczesnych jako człowiek modlitwy. Widywano go rozmodlonego w kościołach, a nawet pod drzwiami kościołów jeszcze zamkniętych. Kazimierz dał się także poznać jako mądry władca, kiedy zdarzało mu się zastępować ojca na urzędzie królewskim, i miłosierny opiekun ubogich. Śmierć królewicza opłakiwała cała Litwa i Korona, uznając tym samym jego królewską świętość.
Krzysztof Mądel SJ, „Oremus” luty/marzec 2000, s. 133-134
Source: czytanie